15 lipca 2016

Pledzionka

Inspiracja: jesienne wieczory z kubkiem kakao, książką lub dobrym filmem dla dwóch osób (lub człowieka i kota - też dobra opcja); ponadto kolorki dobrane tak, by nastrajały optymistycznie (psychologii nigdy za wiele...)
Nazwa jest połączeniem: pled + plecionka = pledzionka ;)
Materiał: straciłam rachubę, ale zeszło ok. 5 włóczek z każdego koloru (Zuza Natura)
Wymiary: 200x220cm (rekord!)

Ciężko było uchwycić cały projekt w kadrze, a jeszcze ciężej go utrzymać w rękach tak, by w całości był dobrze widoczny, ale mniej więcej się udało. Założeniem było sfotografowanie go w plenerze, ale deszczowa pogoda zbytnio nie sprzyja, a ja już i tak zbyt długo odwlekałam zamieszczenie tego posta...
Styl chevron bardzo przypadł mi go gustu, łatwo się nim dzierga, a było to bardzo ważne dla mnie, by pledzionka stanowiła pracę z przyjemnością, a nie z przymusem. Jakby nie patrzeć spędziłam nad nią 10 miesięcy...






Zdjęcie wykonane jeszcze podczas dziergania, 
już wtedy widziałam, że wykonałam dobrą robotę ;)
Kocioł zatwierdził!

2 komentarze:

  1. Piękny, gratuluję wytrwałości. Ja często zaczynam projekty długoterminowe i często leżą odłogiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Rozumiem doskonale, sama często mam ten problem. Chyba do wszystkiego trzeba weny. Ale za to jaka wielka może być satysfakcja, gdy się je dokończy ;)

      Usuń

Sztuka Cicha by CattyKat © 2018. Wszelkie prawa zastrzeżone. Z do twórczości.